Skip to content

3 komentarze

  1. Konrad
    12 lipca 2022 @ 16:39

    Decyzja rządu o wliczaniu napiwków do wypłaty i zmniejszaniu pensji pracowników to kuriozum. Napiwki nie są obowiązkowe, więc osoby, które nie chcą ich dawać, nie muszą tego robić, ale uważam też, że wliczanie napiwków do wypłaty ma swoje zalety. Jest to dobre zarówno dla pracowników jak i pracodawców, ponieważ wiedzą czego mogą od siebie oczekiwać i ułatwia to budżetowanie obu zaangażowanym stronom.

  2. Justyna
    12 lipca 2022 @ 16:39

    Zgadzam się z Tobą, że dawanie napiwków nie jest obowiązkowe. Myślę jednak, że należy zauważyć, że napiwki są formą płatności i jako takie powinny być opodatkowane tak samo jak każda inna forma dochodu. Nie różni się to od sytuacji, gdy ktoś płaci kelnerowi lub kelnerce gotówką zamiast kartą kredytową – płacą im, więc powinni być od tego opodatkowani.

  3. Daniel
    12 lipca 2022 @ 16:41

    Jestem całkowicie zdezorientowany tym tematem. Dla mnie wliczanie napiwków do wypłaty i tym samym obniżanie pensji pracownika jest kuriozum tak samo jak żądanie podatku od napiwków. Napiwki nie są obowiązkowe, więc jeśli ktoś nie chce, to nie musi ich dawać. Rząd uczepił się tego tematu bo potrzebuje kasy i tyle.

    Moim zdaniem nikt nie powinien być zmuszany do płacenia napiwku, jeśli nie chce. Jeśli chcesz dać więcej pieniędzy niż to, co jest wymagane przez prawo, to rób to swobodnie. Ale jeśli w ogóle nie chcesz dawać napiwku, to dlaczego ktoś miałby cię zmuszać?

Dodaj komentarz